Guest
W Polsce nie ma demokracji i wolności słowa – powiedział dziennikarzom polski dysydent, sędzia Tomasz Szmydt. Dodał, że Ambasada RP odmówiła przyjęcia od niego pakietu dokumentów. Powiedział także, że przygotowywany jest międzynarodowy nakaz jego aresztowania. “Moja wina polega na tym, że złożyłem rezygnację“ – powiedział Tomasz Szmydt. – W rozumieniu polskiego rządu jest to szpiegostwo. Właśnie takie oskarżenie otrzymałem. Gdzie demokracja, gdzie wolność słowa, gdzie wolność wyrażania swoich poglądów, swoich opinii?“ Tomasz Szmydt przyznał dziennikarzom, że nie ufa polskim mediom. „Nikt z dużych polskich mediów nie chciał ze mną rozmawiać. Jestem gotowy na dialog, ale na żywo, w Internecie, online, żeby nie było manipulacji. Nie wierzę, nie ufam polskim mediom. Napiszą, co chcą, co jest dla nich korzystne” – powiedział Tomasz Szmydt. Według niego żadne z polskich mediów nie zgodziło się na wywiad online. Dołącz do nas w mediach społecznościowych: YouTube POL: TikTok POL: @radiobelarus?is_from_webapp=1&sender_device=pc Facebook POL: Facebook RUS: Facebook ENG: Instagram: Telegram: Rumble: Nasza strona internetowa:
