W utworze “Peccatum“ odsłaniam przed wszystkimi moje grzechy, które towarzyszyły mi w życiu. To osobista spowiedź, w której głos chóru splata się z moim głosem, tworząc echo każdego upadku. Chór, będący echem wewnętrznej walki, unosi się nad melodią jak wspomnienie, a każdy dźwięk dogłębnie przenika, niosąc symfonię wspólnych lęków i pragnień. „Peccatum” to opowieść o ludzkich słabościach i trudach codzienności oraz konsekwencji działań. Gdybym mogła postąpić inaczej, zrobiłabym wszystko tak samo. Inspiracją dla mnie było zdanie z Ewangelii św. Jana 8,7: “Kto z was bez grzechu, niech pierwszy rzuci w nią kamieniem“. Iza ____ Posłuchaj w serwisach streamingowych: IG: TT: @izabelazabielska?is_from_webapp=1&sender_device=pc ___ Production: Hipersześcian Director: Oleg Hakenberg @justacoffemaker 1ST AD: Piotr Rajnert @rajnerti Prod. Manager: Vadim Mats @ DOP: Piotr Kosmalski @kosmalski_dp 1ST A.C: Marcel Hofman @by_mvrcel Gaffer: Kuba Machoj @machoj_k Spark: Aleksandra Breitling @ola_breitling Scenography: Karolina Kozłowska @ksy_ho Mua: Julia Bułakowska @buulek Photo: Karolina Jackowska @, Anna Nicpoń @anianicpon Edit: Marcel Hofman, Oleg Hakenberg Color: Piotr Kosmalski Cast: Patrycja Wyszomirska Anton Ryzhov Wiktoria Dobromysławska Magdalena Strojnowska Laura Boruta Kasia Breitling @teatr_neon Assistance: Pola Dziedzic @dziedzicpola, Patrycja Bombik @patrycjabombik Equipment: Little Beast, Open Media Specjalne podziękowania dla Tomka Wilczyńskiego, Studio Hologram, Teatru Neon, Koi Studio Rental ___ Słowa: Izabela Zabielska Muzyka: Izabela Zabielska, Michał Głomski Produkcja: Michał Głomski Mix/Mastering: Kacper Karpowicz, Bartłomiej Czapski Dystrybucja: Independent Digital Arkadiusz Dziedzic Management/booking: MIKWE biuro@, @ ___ Tekst: Wiem, że nie byłam święta Znów odwiedziłam dół Zabrakło mi tu piękna Pomocy Ojcze mój Spaliłam pare mostów, zburzyłam pare ścian Odcięłam wiele dróg, rozcięłam wiele ran Za głosem poszłam innych, mój głos miał inny plan Złamałam kilka serc, Panów i Pań Upijam się wolnością Gaszę pragnienie Zabijam myśli prymitywnym upojeniem Zagłusza lęk, podziemi dźwięk To mój grzech No chodź i rzuć tym kamieniem To mój grzech To mój grzech To mój grzech To mój grzech To mój grzech To mój grzech No chodź i rzuć tym kamieniem Gdybym przez moment wiedziała, że czeka mnie kara Zrobiłabym wszystko to samo Wiedząc, że przegrana czeka na mnie A światło gaśnie Mówili nie wzywaj go tu nadaremno, a jak tu nie wzywać, Jak wokół tak ciemno, jak wokół tak brzydko Przegrałam na pewno Jeszcze nie jedno czeka mnie na tej planecie Nazywanej planetą życia i śmierci Potrzebuję jeszcze spędzić lata minione w tej czerni Smutne realia mojej egzystencji, Gdzie tak powoli czas pędzi Doznałam dna, nadal bez zmian Osądzi mnie sąd ostateczny Upijam się wolnością Gaszę pragnienie Zabijam myśli prymitywnym upojeniem Zagłusza lęk, podziemi dźwięk To mój grzech No chodź i rzuć tym kamieniem To mój grzech To mój grzech To mój grzech To mój grzech To mój grzech To mój grzech No chodź i rzuć tym kamieniem
Hide player controls
Hide resume playing