“Ukraińskie dzieci i zabawa na pomniku Powstańców Warszawskich“ Wiadomo, dzieci to dzieci, ale różnica polega na rym, że polskie dzieci mniej więcej od przedszkola kojarzą kim byli powstańcy warszawscy i przeciwko komu walczyli. Ukraińskie dzieci o tym pojęcia nie mają i trudno ich za to winić, ale rodzice widząc ich harce po pomniku powinni odpowiednio zareagować. Nawet jeżeli i rodzice nie wiedzą co to za pomnik, to i tak powinni zareagować choćby poprzez szacunek dla historii kraju w którym się znajdują. Jak widać szacunku tutaj żadnego niema. I nie chodzi tu o to, że są to akurat ukraińskie dzieci. Dla porównania w Rosji zagraniczna studentka po wykonaniu “tańca“ dolną częścią ciała przy pomniku z wiecznym ogniem, po rozmowie na policji przeprosiła za swoje zachowanie i wywinęła się wyrokiem w zawieszeniu i zdaje się bez deportacji. Nie twierdzę, że polskie władze zaraz powinny wszystkich skuć, ale pogadanka na policji wydaje się tutaj być konieczna. A i ukraińskim (szczególnie)... Źródło: InfoDefensePOLAND
Hide player controls
Hide resume playing