Witam. W dniu dzisiejszym opowiem Wam jak spisuje się lampa LED z perspektywy tych już kilku tygodni. Czy korale rosną, czy nie? Wspomnę również o trochę przykrej niespodziance, która mnie spotkała. Na własne życzenie. Za bardzo przekombinowałem z przestawianiem skały i niestety złamałem jednego z największych korali w zbiorniku. Na szczęście już jest wszystko ok, rana zaklejona plastrem (szczepką zoanthusa :)) i “jedziemy dalej“ :). Pozdrawiam Moszczaki.
Hide player controls
Hide resume playing