Miękkie, dobrze uduszone mięso w ciekawie doprawionym, warzywnym sosie, zagęszczonym delikatnie węgierskimi zacierkami... Smakowity, treściwy i pięknie prezentujący się gulasz. Prawdziwie węgierski;) Jeśli nawet trochę go zmodyfikowałam, to nieznacznie. Przepis dostałam lata temu podczas wizyty na Węgrzech od bardzo sympatycznej węgierskiej pani domu. Wyjątkowo smakowały mi węgierskie gulasze i zdobyłam wtedy dwa fajne przepisy, które z czasem lekko zmodyfikowałam pod nasze upodobania (ale subtelnie). Dzisi
Hide player controls
Hide resume playing