Guest
Leżałem twarzą do ziemi, skuty, tortu*owany, duszono mnie, grożono śmie*cią, poniżano. Bo jacyś bandyci z Security Office Rzeszów postanowili, że nie będą respektować prawa do robienia zdjęć z publicznego chodnika. Sytuacja z maja 2024, która miała miejsce w Rzeszowie, musi przerodzić się w poważne konsekwencje dla tych gangsterów reprezentujących Security Office Rzeszów. Sytuacja trwała w sumie około dwóch godzin, kilkadziesiąt minut leżałem skuty twarzą do ziemi, w tym czasie między innymi niejednokrotnie z premedytacją, kiedy nic nie robiłem, deptano z ogromną siłą po moich kostkach w celu zadania mi ogromnego bólu. Tym bandytom nie może to ujść na sucho, dlatego postanowiłem z całą mocą spróbować wyciągnąć konsekwencje prawne wobec tych gangsterów torturujących człowieka. Na drodze karnej i cywilnej. Wynajmuję świetnych prawników, ale to będzie kosztować. Odległość 700km nie pozwala mi na całkowicie samodzielne zajęcie się tą sprawą, dlatego muszę mieć pełnomocników, z których jedni się specjalizują w sprawach karnych a drudzy w cywilnych. To niestety kosztuje. Link do wpłat na prawne wsparcie: Napisy dostępne w częściach mniej słyszalnych. Adres e-mail: audytobywatelski@ Linki do innych naszych mediów: Link do sytuacji z Białegostoku: Link do sytuacji z Radomia: Wyrok w sprawie nagrywania i braku wykonywania poleceń: Wyroki w sprawie legitymowania: 00:00 - co w materiale 01:12 - pierwszy ochroniarz z Karabeli 03:19 - ochroniarz Security Office Rzeszów każe usuwać zdjęcia 05:40 - akcja z glebowaniem 06:56 - groźba karalna 07:53 - postronny kierowca próbuje mi pomóc słownie 11:54 - jedno z wielu znieważeń 20:20 - jedno z wielu fizyczne znęcanie się 20:53 - przyjeżdża policja 25:32 - wraca obraz 30:23 - gangster straszy mnie przy policji 43:23 - przyjeżdża pogotowie 44:51 - policja wypiera to co powiedziałem? 47:00 - informacja co będzie się działo z tą sprawą
