Guest
Tydzień na polu namiotowym w środku niczego, bez prądu i zasięgu internetowego... i pogodynka przepowiadająca kilka stopni w nocy i deszcze w dzień.... ten Arek to ma pomysły..... Mówiąc krótko tylko jeden członek rodziny, do tej wyprawy podchodził z entuzjazmem... Nasze Anioły Stróże musiały się nieźle napracować i połączyć pierścienie mocy, bo pogoda dopisała i w dzień i w nocy, a pole namiotowe okazało się strzałem w dziesiątkę. Link do pola namiotowego: Kilka informacji na temat pola namiotowego o których nie wspominaliśmy w filmie: - cisza nocna jest o 23h, po polu chodzi członek obsługi i grzecznie prosi o zgaszenie grili i ognisk - na pole można zabrać psa - przy wjeździe jest restauracja, w obecnej sytuacji trzeba bookować stoliki z wyprzedzeniem - z ty
