Jedyny dokument z “czarnej serii“ dotyczący zjawiska prostytucji (przymierzali się do jego realizacji także Hoffman i Skórzewski), które jak wskazuje tytuł i komentarz do filmu było zjawiskiem oficjalnie przemilczanym, prawnie uznanym za nieistniejące (“Prostytucji w naszym kraju nie ma. Zlikwidowało ją nasze ustawodawstwo.“). Tymczasem dokument Borowika ujawniał jego istnienie i to w sposób wyjątkowo dobitny i poruszający. Niezaprzeczalnym walorem filmu, niespotykanym w innych utworach serii, są unikalne, nie inscenizowane zdjęcia. Kamera Staśkiewicza towarzysząc milicjantom podczas nocnego patrolu zagląda do ukrytych w ruinach i piwnicach melin, fotografuje barłogi i nędzne kryjówki, filmuje kobiety bezskutecznie chowające się przed światłem policyjnych latarek i obiektywem kamery. W innej scenie śledzimy wydarzenia rozgrywające się na komisar
Hide player controls
Hide resume playing