Śpiwór, karimata, siatka maskująca, nóż, krzesiwo, 200 złotych i 2 konserwy – z takim wyposażeniem można przejechać z Wrocławia do syberyjskiego Magadanu i z powrotem. Dowiódł tego Michał Pater, który ekstremalnie trudną trasę przebył autostopem. WIĘCEJ:
Hide player controls
Hide resume playing