STEKOP to jest jakiś dramat. Ci ludzie zmyślają na potęgę. Właściciel ubojni w Podgórzu ma zakazy fotografowania co kilkanaście metrów, a typ wyjeżdżający z PERNu dostał tym, co sam serwuje - słownymi głupotami. Tu materiał z innego spotkania z dramatycznym ochroniarzem STEKOPU: - jednorazowe, dowolne wpłaty bez logowania - regularne wspieranie przez funkcję “wesprzyj“ na YouTube - bezpośrednio pod każdym filmem Adres e-mail: audytobywatelski@ Linki do innych naszych mediów:
Hide player controls
Hide resume playing