Myvideo

Guest

Login

Lumpex '75 - ta skra

Uploaded By: Myvideo
1 view
0
0 votes
0

Lumpex '75 - Żółta skóra Proszę Pani, proszę Pana, rzecz się stała niesłychana, gdy ulicą szedłem z rana, raptem padłem na kolana. Powód prosty, ta zasrana żółta skóra od banana. Ambulansem mnie zabrali i w szpitalu poskładali. Jakiś zastrzyk w tyłek dali i do domu odesłali, w domu robić co nie miałem, trochę z bratem w karty grałem. I któregoś dnia zassałem, ciągle dzień w dzień wóde chlałem, i gdy potem wyzdrowiałem, miesiącami wóde chlałem. Zółta skóra od banana nanananananana... Z roboty mnie wyjebali, nawet nie miałem co palic. Wnet choroba mnie dopadła, moja waga strasznie spadła. Alkoholu potrzebuję, bo bez niego źle się czuję, ze sklepu dwa bełty skradłem, na kamyczku sobie siadłem. No i gdy bełcika piłem, nad swym życiem się głowiłem, gdy dwie butle opróżniłem, eurekę wnet odkryłem: Rzecz jest prosta nie słychanie to przez skórę po bananie. Zółta skóra od banana nanananananana...

Share with your friends

Link:

Embed:

Video Size:

Custom size:

x

Add to Playlist:

Favorites
My Playlist
Watch Later