Mistrz i jego mistrzowska piosenka. Jest to chyba najwcześniejsza wersja teledysku z wolniejszym tempem piosenki niż ta bardziej znana. Tutaj też trochę dopasowałem “teledysk“ ponieważ był za krótki do oryginalnego wykonania piosenki :-) Polecam --------------------- Gdy musisz wstać, choć tulisz tak pod głową obłoczek snu i słów tyle znasz uczonych cicho przez noc, a tu dzień wstaje już kolorowo - witaj! Gdy musisz wstać, bo słońce już zawiesza na szczytach wież poranny swój szal* i rusza, cień w długi marsz, wokół drzew krząta się ptaków rzesza - witaj! Zacznij od Bacha, nim słońce po dachach zeskoczy, jak kot po nocy ćmej. I zacznij od Bacha, gdy w progu się waha ktoś, kto winien wejść, a może nie... [całość x2] Tu du ru du
Hide player controls
Hide resume playing