who lives by the sword dies by the sword klimatyczny transik na jednej z wielu sesji pod bukami w leżajsku. nagranie powstało dzieki natchnieniu i mocy(WIELKIEGO) DUCHA Ś tam:maciek owczarkek-gitara:)banan-jemba:)ja czyli didgeridoo man:)biedny oktawian(jemba) skaleczył się nożem i żona zabrała go na pogotowie zszyć okaleczony kciuk;(także jedynie duchem był z nami),bracia ledwożywi-szkapa i ledwy:)moja żona ala:):) szkapówka,skin,bitels,sroman,parówa:) i dalej nie pamię było pózna jesień
Hide player controls
Hide resume playing