(Niestety musialem zmienic sciezke dzwiekowa z Vangelis na jakies badziewie bo YT roszczyło pretensje)Najkrotsza noc w roku jest obchodzona albo puszczaniem wianków na rzekach albo własnie puszczaniem lampionów do nieba,które ponoć maja spełnic zyczenie.I tak też było w Poznaniu nad wartą na moscie Śługo organizatora 6 tyś.lampionów pofruneło w niebo.
Hide player controls
Hide resume playing