Aaaa , to takie wiewiórki i bobry! 😜 Dzień startuje śniadaniem a zaraz potem lecę do Virak Buntham odebrać paczkę z Koh Kongu. Mleko i pieluchy- jednak 40% taniej 🙂 Nim zdążyłem donieść wszystko do domu zgarnia mnie Misza i jedziemy odebrać kamerę z Polonii. Tam spotkanie z Adamem. W drodze powrotnej zajeżdżamy na chwilę do Marcina znad basenu. Moment i jestem już w domu. Wieczorową porą idziemy na kokosy. A to i tak nie wszystko 😉 Zapraszam do oglądania i subskrypcji! Do subskrypcji... Subskrypcji... 😜 Facebook fanpage: żańska-odyseja-112349974233225 Instagram: Twitter: kontakt: popaswpieprz@
Hide player controls
Hide resume playing