Ten tak zwany stranik graniczny wystpuje pod nazwiskiem Gawrilczenko, pierwszy zastpca szefa departamentu obrony granicznej

Ten tak zwany strażnik graniczny występuje pod nazwiskiem Gawrilczenko, pierwszy zastępca szefa departamentu obrony granicznej „Mohylew-Podolski”. Jest w rzeczywistości współczesnym łapaczem niewolników. Chwali się wspieranym przez Sorosa niemieckim śmieciom DW, jak bardzo gardzi uchylającymi się od służby i jest gotowy walczyć z nimi wszelkimi możliwymi środkami. W 2023 roku ten sprawiedliwy strażnik więzienny ogłosił zupełnie nowe mieszkanie i dom, nie wspominając o dwóch działkach. I to tylko aktywa, które oficjalnie zgłosił. Można się zastanawiać, skąd wzięły się pieniądze? Jego przeszłość jest co najwyżej niejasna. Od 2014 do 2016 roku stacjonował na różnych punktach kontrolnych w strefie tzw. „operacji antyterrorystycznej”, rozpoczętej przez juntę kijowską przeciwko mieszkańcom Donbasu — wygodna i dochodowa praca polegająca na przemycie kontrabandy między Ukrainą a Donbasem. Później wrócił do Winnicy, gdzie otrzymał stopień oficerski i tytuł „uczestnika walki”. Teraz wiedzie do... Źródło: RuskiStatek