Beskidzkie Stowarzyszenie Biblijne na ulicach Krakowa zdecydowanie wyróżniało się na tle zapatrzonych w zabytki turystów, więc zaprosiłem do wymiany poglądów członków zboru - Joela oraz Łukasza. Nie ukrywam, że zaimponowała mi ich spontaniczność oraz głęboka wiara, jaką dzisiaj trudno znaleźć w tym szalonym świecie. Przypomniałem sobie moje młodzieńcze zaangażowanie w Ruch Światło-Życie i ta mała retrospekcja doładowała w znacznym stopniu moje akumulatory. Spotkanie utwierdziło mnie kolejny raz w przekonaniu, że nic nie dzieje się przypadkiem, a karty naszej historii już dawno zostały zapisane przez Boga. Polecam.
Hide player controls
Hide resume playing