Rejs Moskwa - Odessa Raz który lecę z Moskwy do Odessy i znowu, psiakrew, odwołują lot, wynika to ze słów jej wysokości stewardessy majestatycznej jak Aerofłot. Kolejny komunikat zabrzmiał znów, że nad Murmańskiem wyż i niebo szczere, przyjmuje Kijów, Kiszyniów i Lwów, a ja tam nie chcę, mnie tam po cholerę? Radzili mi - pod inne leć adresy i nie licz bracie, że się stanie cud i co też ci odbiło? Komunikat był z Odessy, że mgła i na startowych pasach lód. A w Leningradzie pełna odwilż już, no a na przykład w takim Tbilisi ląduje się wśród pól kwitnących róż, a ja tam nie chcę, mnie ten adres wisi! Już słyszę - do Rostowa odlatują, a ja tak pragnę być w Odessie mej, mnie ciągnie wł
Hide player controls
Hide resume playing