Zapewne zauważyliście Państwo że od wielu lat tzw, antysystem pełen jest wszelkiej maści dziwaków, świrów, rozbudzonych emocjonalnie dewiantów i aktorów trzecioplanowych.. Zadajcie sobie kiedyś pytanie po co np. taki aktor, czy dobrze opłacany PR-owiec porzuca dobrze płatną pracę w największym polskim koncernie i bliskie kontakty z władzą aby nagle zostać - wyszydzanym “opozycjonistą“. Władza potrzebuje ludzi i na tym odcinku i hojnie płaci. Tylko ci niedorobieni aktorzy czasami nie potrafią udźwignąć ciężaru swojej roli i wychodzi zabawna emocjonalna władza ma ograniczony budżet i nie zatrudni lepszych.. Źródło: PIOTR PANASIUK
Hide player controls
Hide resume playing