Jak ktoś szedł na spacer na Włókienniczą, to albo kupić wódkę z mety, albo dostać w pysk. Ulica choć miała piękne początki i niesamowitych mieszkańców, to w III RP stała się symbolem łódzkiej biedy i bezrobocia. Problemy kanalizowały tu się w takim stopniu, że często jak żadna inna w Polsce, grywała w wojennych produkcjach bez charakteryzacji. Był 2014 rok, kiedy to Miasto Łódź razem z rządem, postanowiło to wreszcie przerwać. Zaprojektowany program rewitalizacji Łodzi obejmował 8 dużych kwartałów, ale ten miał być najważniejszy, najtrudniejszy i kompletnie wywracający stolik. Nawierzchnia ulicy, 25 budynków, place zabaw, pasaż, instytucje społeczne. Dzięki środkom unijnym, z dawnej Włókienniczej praktycznie niewiele zostało. Dzisiaj zaczyna przyciągać
Hide player controls
Hide resume playing