słowa Antoni Słonimski Nie wołaj mnie. Przestań. Nie trzeba. Wróć do pokoju. Zamknij drzwi. Z konającego spływa nieba Słońce. Ogromna kropla krwi. Muszę tu jeszcze stać na chłodzie, Aż mnie okryje dreszcz i mrok. Muszę tu stać. Ktoś jest w ogrodzie. Słyszę westchnienie, szept i krok.
Hide player controls
Hide resume playing