“Kto miłości nie zna, ten żyje szczęśliwy, i noc ma spokojną, i dzień nietęskliwy“. Oto fragment IV części “Dziadów“ Adama Mickiewicza, na podstawie których zbudowaliśmy fabułę naszego tekstu do utworu o tym samym tytule. Tradycja owego “święta duchów“ przypadająca w wigilię 1 listopada od dawna była dla nas kuszącą materią artystyczną. Z pomocą na pomysł umuzycznienia dzieła przyszła nam oczywiście muzyka ludowa. Tradycyjna pieśń “pada deszczyk pada“, zawierająca wspomniany wyżej fragment tekstu, zainspirowała nas do umuzycznienia tej mickiewiczowskiej formy literackiej, którą brawurowo dobarwił głos niesamowitej Pauli Kut “Baddie“. Obrzęd “Dziadów“, które Mickiewicz mógł obserwować na terenach ówczesnej Białorusi, jest namacalnym przykładem praktykowania form tych przedchrześcijańskich rytuałów (pominki, przewody, radecznica, czy zaduszki) jeszcze w XIX w. Zarowno tam jak pewnie i u nas, tradycyjne praktyki kontaktu z duchami z którymi uparcie walczył kościół katolicki, uprawiano zgodnie z cyklami kalendarza agrarnego kilka razy w roku przy okazji przesileń i równonocy. Dzisiejsze zaduszki to niejako “ocalała“ pozostałość po tych ludowych praktykach. Miejsce jakie w obecnej kulturze pełni ów poemat dramatyczny, dowodzi wciąż uniwersalności dzieła i mimo upływu lat wciąż jest przykładem walki o szerokie rozumienie pojęć takich jak wolność czy patriotyzm.
Hide player controls
Hide resume playing