Tekst: Rośniesz jak młody Bóg na moich ramionach Jak drzewo, którego nikt, nikt nie pokona Dałam ci wolę istnienia Dałam ci siłę tworzenia Nowy nieznany szlak nad twoją głową Może jest tylko snem, a może koroną Zostań więc Bogiem i drzewem Między mną, ziemią, a niebem Więc teraz serca mam dwa, smutki dwa I miłość po kres, i radość do łez Wieczory długie i złe, krótkie dnie Więc całuj mnie częściej, Bo nie wiem jak będzie
Hide player controls
Hide resume playing