Mecz Pogoni ze Śląskiem to były prawdziwe piłkarskie szachy. W pierwszej połowie brakowało klarownych sytuacji. Najlepsze mieli goście, ale Piotr Celeban nie trafił w bramkę, zamykając akcję Dino Stigleca. A sam Stiglec został zatrzymany przez Dante Stipicę. “Portowcy” też szukali swoich okazji, lecz strzał z dystansu Damiana Dąbrowskiego nie zaskoczył Matusa Putnockiego. Po zmianie stron obraz gry mocno się nie zmienił i długo zanosiło się na bezbramkowy remis. Wszystko zmieniło się w samej końcówce, gdy P
Hide player controls
Hide resume playing