Rosyjskie wojska przeprowadziły kolejne naloty na rejony zajmowane przez rebeliantów w ramach pokazania swojego wsparcia dla prezydenta Bashara Al Assada. W środę rosyjskie siły powietrzne przeprowadziły 20 nalotów i uderzyły w 8 celów należących do Państwa Islamskiego. W czwartek takich ataków było już 30. Jednak USA i rebelianci twierdzą, że celem ataków nie było Państwo Islamskie. Prezydent Al Assad i Rosja uznają rebeliantów sprzeciwiających się prezydentowi za terrorystów i to oni byli celem ataków. W pierwszym dniu nalotów zginęło 33 cywilów, w tym kobiety i dzieci. Sekretarz Stanu John Kerry powiedział, że trwają rozmowy z ministrem spraw zagranicznych Rosji dotyczace koordynacji militarnej pomiędzy obecnymi w Syrii wojskami USA I Rosji, w celu uniknięcia możliwego konfliktu.
Hide player controls
Hide resume playing