Podjąłem decyzję – wezmę udział w eksperymencie medycznym (który kłamliwie i nachalnie nazywany jest szczepionką). Jest tylko jeden warunek – skoro ani rząd, ani producent preparatu nie bierze odpowiedzialności za ewentualne powikłania poszczepienne uznałem, że to osoba “szczepiąca“ lub kwalifikująca mnie do przyjęcia preparatu powinna wziąć na siebie pełną odpowiedzialność prawną oraz finansową w przypadku wystąpienia u mnie niepożądanego odczynu poszczepiennego – w tym mojej śmierci. Poprosiłem radcę prawnego o przygotowanie odpowiedniego dokumentu, z którym udałem się do punktu “szczepień“...
Hide player controls
Hide resume playing