Kiedy Koalicja jeszcze nie rządziła, jedynym planem ich działania była krytyka wszystkiego do czego dotknął się PiS. Okazuje się że wtedy zbiorniki retencyjne czy tamy zaporowe nie były potrzebne, a przynajmniej nie były potrzebne Niemcom. Kilka dni po powodzi Urszula Zielińska wychodzi cała na biało i będzie walczyć z dwutlenkiem węgla. Ten sam dwutlenek jest winny całej sytuacji, bo nie dość że zmówił się z deszczem i kazał mu spaść na ziemię to jeszcze nie wybudował odpowiednich zbiorników, które uratowałyby dobytki ludzi. Wesprzyj naszą działalność, a otrzymasz specjalne bonusy: Źródła:
Hide player controls
Hide resume playing